Lotnisko w Lukli - brama do doliny Khumbu

Wrak samolotu w Lukli

Krajobraz doliny Khumby w jej dolnej partii

Wejście do Parku Narodowego Sagarmatha

Namche Bazar

Most Hilarego - jeden z wielu podwieszanych mostów na trasie

Jeden ze szczytów widocznych z Namche Bazar

Transport towarów za pomocą jaków - okolice Namche Bazar

Panorama z widokiem na Mount Everest, Lhotse i Ama Dablam.

Spojrzenie na Ama Dablam

Zabudowania powyżej Namche Bazar

Everest i Lhotse na tle stupy buddyjskiej

Towary przenoszone przez Szerpów

Yaki w trakcie pracy

Odnoga doliny Khumbu

"Rynek" w Tengboche, w tle południowa ściana Lhotse

Tradycyjne nepalskie potrawy

Yak pokonuje most podwieszany

Oprócz yaków wykorzystywane są również konie.

Droga powrotna również prowadzi przez Luklę

Klasyczny nepalski sklep spożywczy

Małpy to często spotykany widok w stolicy Kathmandu

Kathmandu z lotu ptaka

Skompletowany sprzęt przed spakowaniem

W drodze na lodowiec Inylcheck Południowy

Wejscie do doliny lodowca

W drodze przez dolinę

Zabudowania pasterskie wykorzystywane w sezonie letnim

Strumień wypływający z jednej z odnóg lodowca

Nocleg w dolinie lodowcowej

Podejście ponad morenę lodowca w celu ominięcia rzeki

Jedno z wielu jezior lodowcowych na trasie

Widok z lodowca na okoliczne szczyty Tien Shan

Część lodowca mijamy moreną boczną

Przygotowanie asekuracji do pokonania rzeki lodowcowej

Lodowiec przysypany niezliczoną ilością kamieni

Pokonujemy kolejne kilometry lodowego labiryntu

Mniej skomplikowany odcinek lodowca

Lodowiec w otoczeniu szczytów

Krajobraz zmienia się na coraz bardziej lodowy

Ostatnie kilometry do celu

Z kamiennego rumowiska wychodzimy na czysty lód

Droga jest kręta i nieoczywista, trzeba uważać na szczeliny

Rzeki przepływające przez lodowiec są piękne i przerażające jednocześnie

Jesteśmy u celu - Khan Tengri Base Camp. Khan Tengri pierwszy po prawej.

W lotu ptaka możemy podziwiać trasę, którą pokonaliśmy

Szczęśliwie wracamy na niziny

Drogę rozpoczynamy od lotniska w Lukli

Po drodze spotkać można wiele młynków modlitewnych

Most Hilarego - najwyższy most na trasie

Wejście do Namche Bazar

Ama Dablam - przez wielu uważany za najpiękniejszy szczyt świata

Południowa ściana Lhotse - tutaj zginął Jerzy Kukuczka

Dziewczynka w drodze do szkoły

Czorten Polaków, którzy zginęli na Lhotse

Okolice miejscowości Thukla - jednej z ostatnich na trasie

Sześciotysięczniki w okolicy Thukli

Yaki transportujące towary do najwyżej położonych wiosek

"Cmentarz" poległych na Evereście

Jeden z wielu lodowców widocznych w drodze

Lobuche - przedostatnie zabudowania na drodze do Base Campu - ok. 5000 m.n.p.m.

Podejście na Khala Pattar (ok. 5600 m.n.p.m) - widok na Everest (najbardziej w tyle) i Nuptse

Base Camp już blisko...

Lodowiec Khumbu poniżej Khumbu Icefall

Pusty Base Camp - sezon wspinaczkowy obowiązuje w maju

Cel naszej wędrówki - Everest Base Camp. W tle Nuptse.

Wracamy w doliny - znów pojawia się roślinność

Młode Yaki na pastwisku

W drodze do Kazbegi

Okolice Doliny Truso

Koń na pastwisku w Dolinie Truso

Dolina Truso

Cminda Sameba - cerkiew u podnóża Kazbeku

Kazbek widziany z okolic Cminda Sameba

Pierwszy obóz w drodze na szczyt

Przed wejściem na lodowiec zakładamy raki

Kazbek z Base Campu

Odpoczynek w Base Campie

Historyczna stacja meteo - aktualnie Base Camp

Widok z Base Campu

Kazbek pojawiał się i znikał za chmurami

Widoki z namiotu były imponujące

W drodze na szczyt o wschodzie słońca - pierwszy odcinek po lodowcu za nami

Przed dalszą drogą wiążemy się liną

Ostatni odcinek przed szczytem

Około południa zdobywamy szczyt

Po trudach górskich odpoczywamy w Tbilisi - stolicy Gruzji

V

Z

g

D

W drodze z Gruzji do Rosji

Gruzińska Droga Wojenna

Wjazd na górę Cheget, gdzie się aklimatyzujemy

Widok na Elbrus z góry Cheget

Widok na lodowiec "Siódemka" z góry Cheget

Aklimatyzujemy się na Cheget

Elbrus z Tereskolem u podnóża

Elbrus w całej okazałości

Na zboczach Elbrusa

Noclegi pod Elbrusem w beczkach po paliwie

Ostatni odcinek w podejściu na szczyt

Pogoda dała nam popalić - Elbrus jest nieprzewidywalny

Po wysiłku trzeba uzupełnić kalorie

Odpoczynek w stolicy Gruzji - Tiblisi

Tibilisy wieczorową porą